Kartki z pamiętnika
Komentarze: 0
Jestem wolna. Kocham siebie. Jestem swoim najlepszym przyjacielem. Dziś uwalniam się od strachu, który podpowiadami, że coś mi się nie uda. Biorę życie za rogi i podejmuję wyzwanie. Podejmuję ten wysiłek bo wiem, że to jest dla mnie wdobre i opłaci się w przyszłości. Słucham swoich myśli i wyłapuję fałyszwe podszepty strachu. Chcę próbować. Chcę się zmęczyć. Nawet jeżeli coś mi nie wyjdzie, to moja psychika i tak będzie zdrowsza jeśli po prostu spróbuję. Nie boję się. Myślę pozytywnie, jestem wolnym człowiekiem. Czuję wiatr w żaglach. Czuję, że mam skrzydła i mogę na nich polecieć dokądkolwiek zechce, w dowolnym kierunku, jeżeli tylko w to uwierzę. Kiedyś usilnie wmawiałam sobie, że działanie jest bez sensu, że na pewno nie dam sobie rady. Dziś wiem, iż były to fałszywe kody podświadomości. Rozumiem, że to był zakorzeniony głęboko we mnie strach. Dziś zamieniam go na odwagę. Spełniam marzenia i robię coś konstruktywnego. Działam dla siebie. Kocham życie! Wspieram się w działaniach. Wszystko będzie najlepiej. Myślę pozytywnie!!!!!!!
Jestem gotowa na miłość, ale nie szukam jej na siłę. Pozbyłam się wewnętrznego strachu, który niszczył moje dotychczasowe relacje. Pozbyłam się tego natarczywego głosu, który ciągle wmawiał mi, że nie zasługuje na miłość bo jestem gorsza. Kiedyś nie potrafiłam kochać nawet siebie. Teraz jestem otwarta, życzliwa i pełna miłości do samej siebie. Ufam sobie i potrafię zaufać drugiemu człowiekowi. Miłość jest dobra- jest czystą przyjaźnią i życzliwością. Zasługuje na to, żeby pokochał mnie ktoś dobry, życzliwy, szlachetny i uczciwy. Nie muszę już o to żebrać. Nie muszę wcale zdobywać tego wielkimi staraniami. Ja jako ja w pełni wystarczam.
Od dziś szukam inspiracji. Unikam śmieciowych informacji, które zalewają mnie każdego dnia nie wprowadzając do mojego życia niczego konstruktywnego. Wszędzie jest pełno wpisów o ludzkich dramatach, wpadkach, romansach i skandalach. Czy to jest mi do czegoś potrzebne? Przecież mnie to ani nie dotyczy ani nie interesuje. Wszędzie dookoła są reklamy, które nawołują mnnie do kupowania bezużytecznych rzeczy i śmieciowego jedzenia. Nie dam się! Poszukam inspiracji w wartościowych opowieściach i ludziach, którzy mnie do działania mogą inspirować. Nie chcę tkwić w świecie, w którym falami zalewa mnie to, co jest mi kompletnie nie potrzebne. Trzeba szukać tego, co możde dać energię i siłę napędową do życia. Coś co inspiruje. Szukam moich pasji. To, że jeszcze czegoś nie znalazłam nie znaczy, że tego nie ma :)
Dodaj komentarz