paź 28 2019

Sprężyna


Komentarze: 0

Wiesz jak działa sprężyna? No pewnie. Spirala, która rozciąga się by od razu skręcić się spowrotem, kiedy tylko ją puścimy. W ten sam sposób działa nasza podświadomość. Kiedy zaczynamy z nią pracować i wpisywać nowe kody ona prostuje się, a kiedy odwracamy wzrok znowu wraca do stanu poprzedniego. Właśnie dlatego tak ważna jest tu systematyczność i upartość. Musimy rozciągać naszą sprężyne tak długo i tak wytrwale aż w końcu uwierzy w swój nowy kształt. Nie odpuszczać wtedy, kiedy wydaje nam się , że już wszystko rozumiemy bo to tylko cisza przed burzą. Podświadomość potrafi dobrze grać i manipulować (oczywiście robi to w dobrej wierze). Pozwala na chwilę uwierzyć Ci, że jesteś zdrowy i udało ci się wygrać w końcu spokój i szczęście, kontrolę nad własnym życiem ale to tylko pozór mający na celu uśpić Twoją czujność. W końcu znów zacznie na nowo kierować Twoimi reakcjami i zachowaniami w ten sposób trzymając się tego, co dobrze zna. Przez lata zapisywała swoje racje na podstawie wnikliwych obserwacji, na prawdę sądzisz, że w parę dni uda Ci się przekonać ją do zmiany tego, w co głęboko wierzy ? Nie, nie i jeszcze raz nie. Potrzeba tu czegoś więcej,- TWOJEGO osobistego zaangażowania i wytrwałości. Musisz postanowić uczciwie, że chcesz zmienić swoje życie na lepsze albo zostać tam gdzie jesteś ale niech to będzie świadoma decyzja z Twojej strony :) 

Gdyby tak zastanowić się i porównać mechanizm działania sprężyny do działania naszej podświadomości, to z góry widać, że zadanie nie jest łatwe. Bo przecież siłą samej woli nie sprawię , że czarne stanie się różowe a czerwone stanie się żółte, prawda? Ale ale ale, tu jest inaczej ponieważ nasza podświadomość to nasz najlepszy przyjaciel, który na pewno nie raz uratował nas od obrażeń czy śmierci wpływając na nasze instynktowne zachowania czy działanie obronne naszego organizmu. Jednak aby przekonać ją, że coś jest dla nas lepsze niż to, w co wierzyła dotychczas wymaga od nas swojego rodzaju dyplomacji. Nie można zmusić podświadomości do zmiany nastawienia, nie można jej złapać za gardło i rozkazać wejść na inne tory. Tego dokonać możemy jedynie miłością, przyjaźnią i wyrozumiałością. Traktuj podświadomość jak małe, bezbronne dziecko i pomóż jej codziennymi ćwiczeniami zrozumieć, że ta zmiana jest Ci potrzebna abyś mógł/mogła osiągnąć pełnię szczęścia. Kiedy już uda ci się podjąć współpracę z tym obszarem duszy..życie zacznie się układać. Poczujesz wolność, radość i miłość do życia. Wierz mi, wiem co mówię. Przeszłam tą drogę i nadal nią podążam. Nie przestaje, wciąż idę naprzód dzień po dniu, krok po kroku. Nie przesuwam od razu całej góry, sięgam kamień po kamieniu żeby utorować sobie drogę.  

Ty też możesz :)

Ściskam :)

A.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz