lis 02 2019

Szczęśliwy signiel


Komentarze: 0

Pojęcie szczęśliwego singla tyczy się zarówno tych, którzy nie są w związku jak i tych, którzy w nim są. Dlaczego? Dlatego, że jeśli w duszy potrafisz być szczęśliwy sam ze sobą to potrafisz być w szczęśliwy związku. Kochając siebie możesz dawać miłość innym. Wtedy i tylko wtedy. Jeśli nie masz partnera/partnerki nie oznacza to, że jesteś tylko połową siebie. Jesteś wspaniałą całością, która odpowiada za swoje szczęście i samopoczucie. Jeżeli natomiast jesteś z kimś w związku, to powinieneś być wolny od oczekiwań względem drugiej osoby. No bo zobacz, jeśli zawsze wymagasz czegoś od partnera to znaczy, że niekoniecznie go akceptujesz a swoje "być albo nie być" uzależniasz od jego zachowania. Załżóżmy, że umawiacie się danego dnia na spotkanie. Cieszysz się na te chwilę sam na sam i w pewnym momencie otrzymujesz wiadomość, że twój chłopak/dziewczyna nie może się z tobą spotkać, bo coś mu/jej wypadło, rozchorował się albo zdarzyło się cokolwiek innego. Zaobserwuj co wtedy czujesz? Być może akceptujesz ten fakt i przyjmujesz go spokojnie a być może wpadasz w złość i mówisz sobie: "Super, już mu na mnie nie zależy, na pewno mnie zdradza albo po prostu ma mnie dosyć! Obiecał mi, że nigdy mnie nie zawiedzie! Dlaczego on mi to robi?!- pierwsza reakcja to miłość druga to uzależnienie. Jeśli potrafisz być szczęśliwym singlem to nie uzależniasz swoich planów i samopoczucia od drugiej osoby. Akceptujesz fakt, że może być różnie i potrafisz skupić się na sobie. Tak samo jest w przypadku, kiedy wkurzasz się, bo twój partner woli spędzać czas przed telewizorem albo za dużo siedzi w telefonie. Obrażasz się i denerwujesz, że zamiast skupić się na tobie przegląda jakieś pierdoły na facebooku. Ale cóż, jeśli weszłaś z nim w związek, znaczy, że powinnaś akceptować go ze wszystkim co w sobie nosi a jeśli nie chcesz to odejdź i daj mu szansę na bycie z kimś, komu nie będzie to przeszkadzać :) Bycie po za związkiem też nie powinno napawać cię strachem i brakiem poczucia wartości. Myślę, że właśnie wtedy kiedy odpuszczasz gorączkowe poszukiwania partnera, skupiasz się na sobie i na własnym szczęściu , realizujesz się i kochasz samą siebie to na twojej drodze może pojawić się ktoś, z kim stworzysz na prawdę szczęśliwy związek. A nawet jeżeli nie to zobacz ile już masz- mając po prostu samą/samego siebie. Jesteś jedyną osobą, która rozumie Cię najlepiej na świecie! Tylko ty możesz realizować swoje marzenia! Uzależniając swoje szczęście i poczucie bezpieczeństwa od innych nie da Ci tego, czego pragniesz. Nigdy. Ponadto wierz mi na słowo, że ta druga strona zawsze wyczuje, że oczekujesz od niego zbawienia i wypełnienia czarnej dziury twojego życia. Co zrobi? Ano ucieknie w popłochu bojąc się, że nigdy nie spełni twoich oczekiwań. 

Usiądź spokojnie i przeanalizuj wszystko co czujesz, pomyśl jak to na prawdę z tobą jest :) 

Wrócimy do tego :)

 

Ściskam :)

A.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz